Jeden z sektorów, który najczęściej analizował wyniki wyborów powszechnych miniona niedziela niewątpliwie upłynęła pod znakiem inwestorów na rynkach akcji. Głównym celem jest opracowanie strategii inwestycyjnej, dzięki której będą oni mogli od teraz zarabiać na swoim koszyku oszczędnościowym. Z tego powodu analizowane są różne składy rządów, które mogą wystąpić od tej chwili i przy czym oczywiście nie jest wykluczone, że może dojść do nowej sytuacji politycznej blokady.
W każdym razie z parku narodowego brana jest pod uwagę opcja, że tym razem PSOE dojdzie do porozumienia z United We Can, z PNV i Más Madrid, również potrzebuje ERC, aby osiągnąć rządowy program lub po prostu inwestyturę. Na razie reakcja Ibex 35 w ten poniedziałek była całkowicie neutralna, pozostawiając znikome 0,06%, zgodnie z innymi miejscami na starym kontynencie. Oznacza to, że wyniki wyborów nie zmieniły się ani w górę, ani w dół.
W każdym razie nikt na rynku akcji nie wątpi, że jedne sektory zyskają więcej niż inne (i odwrotnie) w przypadku porozumienia między lewicowymi partiami w kraju. Będzie bardzo ciekawie spotkać się z nim, aby od tej pory zaplanować inną strategię inwestycyjną w celu poprawy pozycji na giełdzie powyżej ogólnej średniej. Tworząc portfel papierów wartościowych, nie będzie innego rozwiązania niż przyjrzenie się tym zakładom giełdowym, które mogą sprawić, że będziemy zarabiać (lub tracić) więcej pieniędzy w nadchodzących miesiącach.
Beneficjenci: odnawialne źródła energii
Jeśli w proponowanym przez nas scenariuszu jest zwycięzca, to niewątpliwie chodzi o energię odnawialną, ponieważ aspiracją tych stron jest zastosowanie tej bardzo szczególnej energii. Gdyby tak było, mielibyśmy kilka papierów wartościowych, które moglibyśmy zająć pozycje w szybki i zrównoważony sposób. Jak na przykład z notowanymi na giełdzie firmami Siemens Gamesa i Solaria. Oczywiście będą one wygrywającym zakładem w tych momentach, przy wielu opcjach ich cen mogą być opłacalne, a może nawet z pewną intensywnością, ponieważ są one bardzo zmiennymi wartościami i dlatego bardzo silnie rosną.
Innym członkiem tej zwycięskiej listy byłby potężny sektor farmaceutyczny. Wynikałoby to z faktu, że mógłby wystąpić scenariusz zniesienia współpłacenia za leki dla szeregu segmentów społecznych, co miałoby konsekwencje w postaci wyższych marż zysku firm z sektora. Z firmami tak istotnymi, jak są w tej chwili Faes Farma i Almirall. Ale z większymi możliwościami uzyskania korzyści w operacjach na giełdzie, jeśli na końcu tego procesu w Hiszpanii znajdzie się lewicowy rząd.
W mniejszym stopniu firmy budowlane
Innym sektorem, który mógłby skorzystać na tym równaniu przy tworzeniu rządu w Hiszpanii, jest budownictwo, choć w mniejszym stopniu niż poprzednie. Ponieważ strony lewicowe mają tendencję do faworyzowania niektórych prac infrastrukturalnych w kraju. A to oznacza nowe możliwości biznesowe dla niektórych jej przedstawicieli na krajowym rynku ciągłym. Na przykład w konkretnych przypadkach OHL, ACS, Ferrovial lub FCC które mogłyby spowodować przewartościowanie swoich cen w tym okresie legislacyjnym.
Z drugiej strony są też skłonni do przeprowadzania reform w dużej części usług krajowych sieci publicznych. I że z niektórymi z tych firm z sektora można zawrzeć ważne kontrakty. W każdym razie a priori nie muszą obawiać się negatywnych konsekwencji, które wpłyną na rynki akcji. Będąc jednym z podstawowych sektorów hiszpańskiej gospodarki iw najgorszym przypadku, utrzymywałaby neutralną pozycję w odniesieniu do swojego zachowania na rynkach finansowych poza obecną pozycją koniunkturalną.
Firmy, które ucierpiały najbardziej
Wręcz przeciwnie, istnieje wiele akcji, które mogłyby zostać poważnie naruszone w interesach Twojej firmy. Oczywiście jednym z tych sektorów jest szczególnie bankowość Bankia. Ponieważ program Unidos Podemos bierze pod uwagę, że jest to podmiot publiczny i nieprywatny, w rzeczywistości jest to jedna z wartości, która najbardziej spada na rynkach akcji w dzisiejszej sesji, pozostawiając około 2% Twojej wyceny. Za nim uplasował się Banco Sabadell, który stracił na wartości 1,50%.
Z drugiej strony nie można zapominać, że sektor ten może w najbliższych miesiącach zostać ukarany zmianami w podatku od transakcji finansowych (podatek Tobina), który dotyka również brokerów i inwestorów. Jest to nowy podatek, który byłby zasadniczo nakładany na dochody każdego banku, a zatem mógłby mieć również wpływ na wyniki instytucji kredytowych. Z niższym zyskiem, który byłby mile widziany przez pośredników finansowych i samych inwestorów. Do tego stopnia, że na ich pozycje na giełdzie mogło wpłynąć pojawienie się presji sprzedażowej na komparator.
Elektryk w sytuacji do skorygowania
Koncerny elektroenergetyczne również nie poradziłyby sobie dobrze w tym nowym scenariuszu politycznym, w tym konkretnym przypadku z różnych powodów. Jest to jeden z sektorów najbardziej wrażliwych na obniżanie stawek. Ale można pójść dalej, bo gdyby część programów partii lewicowych się spełniła, to nie ulega wątpliwości, że byłyby one zobowiązane do zaoferowania usługi elektryczne i gazowe osobom i rodzinom, które mają niskie dochody lub mają niskie dochody. Dzięki temu mógłby mieć wyraźne odzwierciedlenie w ich pozycjach na krajowych rynkach akcji.
W kontekście sektorowym, w którym firmy te osiągnęły historyczne maksima w ostatnich miesiącach, a niektóre z nich są zanurzone we wzroście funta. Jedne z najlepszych w analizie technicznej, ponieważ nie mają przed sobą oporu, ale od teraz może się on zacierać z powodów przedstawionych powyżej. Ponadto można uczciwie wskazać, że sektor ten wykazuje już pierwsze oznaki zmęczenia po poprzednich wzrostach. W tym sensie niektóre wartości, takie jak Iberdrola, Red Eléctrica de España i Endesa mogliby być jednymi z najgorszych bezrobotnych w selektywnym indeksie dochodów w Hiszpanii.
Energia też wyszłaby źle
Nie może być lepiej dla firm energetycznych naszego kraju, aw ich ramach także dla koncernów naftowych. Ponieważ w końcu podatek od oleju napędowego aby dopasować go do benzyny. Z tego punktu widzenia jest pewne, że Repsol byłby jedną z notowanych na giełdzie spółek, które w największym stopniu dotknęłyby ten środek podatkowy i że od tej pory jego prognozy dotyczące wzrostu byłyby zmniejszone. Z mniejszym zainteresowaniem ze strony małych i średnich inwestorów wejściem do władzy ustawodawczej, co rozpocznie się, jeśli program rządowy z partiami lewicy zostanie zrealizowany.
Z drugiej strony, w tym sektorze należy zauważyć, że propozycje są wyraźnie mniejszością i wszystkie oczy skierowane są właśnie na Repsol. Spółka, która z drugiej strony od kilku lat podwyższa dywidendę, pozostawiając ją na poziomie bardzo bliskim 7%. Jeden z najwyższych na Ibex 35, będący jedną z zachęt dla inwestorów do wchodzenia na swoje pozycje w celu uchwycenia tej płynności, która może przynieść im korzyści w rzeczywistym stanie ich konta oszczędnościowego.
Sektory, które są neutralne
Istnieją inne segmenty rynku akcji, które pozostają w równowadze z tworzeniem tego rządu. Nie handlują na dobre ani na złe, a jednym z nich jest miejsce, w którym reprezentowane są firmy zajmujące się dystrybucją żywności lub żywności. Zobaczą, jak ich oczekiwania będą wyglądały dokładnie tak samo, jak do tej pory. Podobnie jak koncerny stalowe, ponieważ ich ceny zależą od innych parametrów iw tym sensie nie mają one nic wspólnego z nowym rządem koalicyjnym, który może powstać w naszym kraju.
Innym z sektorów, które byłyby neutralne, jest sektor związany z turystyką, na który nowe środki krajowej władzy wykonawczej nie miałyby wpływu. Z wyjątkiem niektórych regulacji w społecznościach turystycznych o największym popycie pod względem liczby turystów. Ale w zasadzie może to spowodować wszelkiego rodzaju reperkusje na rynkach akcji. Poza ich własnymi branżami i to może promować ewolucję ich działań w takim czy innym sensie. A to może oznaczać szczęście inwestorów.