Segment bankowy jest par excellence sektorem akcji, gdyż swoją obecnością przyciąga uwagę dużej części małych i średnich inwestorów. Z dużą aktywnością w wymianie tytułów we wszystkich sesjach giełdowych i decydujących o rzeczywistej ewolucji selektywnego indeksu hiszpańskiej giełdy. Z wartościami o znaczeniu BBVA, Santander, Sabadell czy Bankinter, które w ostatnich miesiącach ogromnie straciły na wartości w wyniku rozprzestrzeniania się koronawirusa. Mimo to nie można zapominać, że wiele z nich jest zintegrowanych jak blue chipy rynków finansowych i ma duży wolumen obrotu. Podobnie jak charakteryzują się bardzo płynnymi wartościami, które pozwalają z pewną łatwością wchodzić i wychodzić z ich pozycji.
Sektor bankowy charakteryzuje się również tym, że są to zdecydowanie bardziej agresywne firmy. Rynki oczekują, że organy regulacyjne obniżą to, co uważają za wysoki poziom interwencjonizmu w sektorze, rozluźnienie różnych wskaźników bilansowych. Będąc jednym z czynników, które spowodowały, że ich wartości na kilka lat straciły na wartości na rynkach zmiennych dochodów. Tymczasem odkąd koronawirus rozprzestrzenił się po świecie, pojawił się nowy scenariusz, w którym banki, które poświęciły już tegoroczną dywidendę, chcą pewnych gwarancji, że udzielone przez nie kredyty zostaną odebrane. Biorąc pod uwagę ryzyko braku płatności, które powstało w tym nowym ogólnym kontekście.
Z drugiej strony ich ceny spadły do tego stopnia, że prezentują ceny, które jeszcze kilka miesięcy temu były trudne do wyobrażenia. Gdzie niektóre z nich są poniżej jednostki euro i mają niewielkie szanse na przekroczenie tych poziomów cen. Przy bardzo znacznej redukcji małych i średnich inwestorów, którzy zajęli swoje pozycje na rynkach zmiennych dochodów naszego kraju. Bo w dodatku sektor jest w wyraźnie spadkowym trendzie i co gorsza na wszystkich terminach: krótkim, średnim i długim. Poprzez nurt sprzedaży rzadko spotykany w ostatnich sesjach giełdowych, co spowodowało, że nie są one obiektem w działaniach użytkowników giełdy.
Banki najgorszy sektor w Ibex 35
W każdym razie jedno jest pewne, a mianowicie, że sektor finansowy jest najgorszy w roku pod względem selektywnego indeksu dochodu zmiennego Hiszpanii, Ibex 35. Ze spadkami powyżej 35%, a w niektórych przypadkach nawet więcej opuściło nieco ponad 50%. Oznacza to, że nie był to dobry biznes dla wszystkich małych i średnich inwestorów. Gdzie do tej pory stracili znaczną część oszczędności zainwestowanych w te grupy finansowe. Ponad inne tak istotne sektory, jak budownictwo, elektroenergetyka czy nowe technologie. W tym scenariuszu nie ma innego rozwiązania niż czekać, aby zobaczyć, jak te spółki giełdowe ewoluują, aby móc je kupować po bardziej konkurencyjnych i konkurencyjnych cenach niż dotychczas.
Z drugiej strony nie można zapominać, że te wartości akcji niosą ze sobą bardzo wysokie ryzyko właśnie dzięki ich ogromnej zmienności i że znajdują się w czołówce wszystkich sektorów giełdowych. Z dużą różnicą między cenami maksymalnymi i minimalnymi, co w wielu przypadkach może prowadzić do poziomów około 5%, a czasami z większą intensywnością. Jest to sytuacja zdecydowanie niewskazana dla małych i średnich inwestorów o bardziej defensywnym lub konserwatywnym profilu, którzy nie mogą dopuścić do tego rodzaju wahań na rynkach akcji. Wręcz przeciwnie, jest znacznie bardziej odpowiedni dla handlowców, którzy mogą sprawić, że ich oszczędności będą opłacalne w bardzo krótkim czasie. W czym tkwi zmiana przyzwyczajeń użytkowników tej klasy produktów finansowych.
wartości cykliczne
Ta klasa spółek notowanych na giełdzie jest kolejnym z największych przegranych w tym roku, ponieważ ich linie biznesowe gwałtownie spadły. Z roczną amortyzacją na poziomie około 45%, co jak na pierwszą połowę roku dużo mówi. Nie można jednak zapominać, że papiery tej klasy charakteryzują się przede wszystkim tym, że lepiej zachowują się w okresach wzrostu, a gorzej w okresach recesji. I dlatego jest to branie pod uwagę tej zasady, która jest zawsze spełniona na rynkach o zmiennym dochodzie. Dlatego nie będzie innego wyjścia, jak tylko unikać ich pozycji w tym czasie. Ponieważ od teraz możemy mieć okazjonalną negatywną niespodziankę.
Z drugiej strony należy podkreślić, że wartości cykliczne mają tendencję do handlu z większą zmiennością niż pozostałe. Nic dziwnego, że jest to kolejny z jego najbardziej wyraźnych znaków tożsamości, który trzeba przeanalizować, aby dowiedzieć się, jaka może być intensywność jego spadków i zdecydować się nie wchodzić na jego pozycje na giełdzie. Z tego punktu widzenia nie pozostaje nic innego, jak powstrzymać się od podejmowania decyzji, przynajmniej w tym najkrótszym okresie. W tym sensie trzeba pamiętać, że im jest ona silniejsza, tym silniejsza staje się gospodarka. Jednak wraz z osłabieniem sektora, o czym świadczą wydarzenia poprzedzające ten moment, sytuacja może stać się bardzo trudna dla inwestorów.
poczekaj chociaż chwilę
Najlepsza strategia inwestycyjna, jaką obecnie dysponują inwestorzy, to nic innego jak czekać, czekać i czekać. Nie mają wyboru, jeśli naprawdę chcą chronić swoją pozycję w tej klasie akcji. Ponieważ każda wpadka może spowodować, że pozostawią wiele euro po drodze i dlatego muszą działać, aby stawić czoła tej bardzo złożonej sytuacji, która jest im przedstawiana w tych bardzo złożonych miesiącach dla rynków o zmiennym dochodzie, a zwłaszcza dla wartości sektor bankowy. Ponadto nie ma żadnych wyjątków, ponieważ aspekt techniczny jest katastrofalny dla wszystkich z nich i dlatego nie pozwala na bezpieczne wartości w ramach tego samego sektora giełdowego.
Z drugiej strony musimy również docenić fakt, że ten segment biznesowy ma kilka poważnych słabości. Nie są nowe, wręcz przeciwnie, ciągną się już od kilku lat i jest to jeden z powodów, dla których ich wartość giełdowa gwałtownie spadła w ciągu ostatnich dwóch lat. Z rozpoczęciem kupowania akcji lepiej poczekać kilka chwil, aby uniknąć niechcianych sytuacji dla dużej części inwestorów. Nic dziwnego, że zmienność wzrosła w tym czasie i może powodować wykładnicze pojawienie się nerwów z powodu okoliczności, przez które przechodzimy w tym momencie naszego życia. Gdzie ostrożność powinna przeważać nad kolejną serią bardziej technicznych rozważań.
Czym jest inwestowanie w wartość?
Inwestowanie w wartość to strategia stosowana przez ludzi, którzy wybierają akcje, które wydają się być sprzedawane po cenie niższej niż ich wartość wewnętrzna lub księgowa. Inwestorzy wartościowi szukają akcji, których cena rynkowa nie odzwierciedla w pełni przyszłych przepływów pieniężnych firmy. Zasadniczo ci inwestorzy uważają, że wybrane przez nich akcje są niedowartościowane przez rynek. Często agresywnie kupują akcje w tym samym czasie, gdy inni je sprzedają, w czasach złych wiadomości, słabych wyników lub słabych warunków ekonomicznych. Ale kiedy większość ludzi goni akcje, które galopują w górę, inwestorzy wartościowi robią coś przeciwnego: sprzedają.
Inwestorzy wartościowi koncentrują się na celach długoterminowych, a nie krótkoterminowych. Kryzys na szerszym rynku lub na poziomie poszczególnych akcji stwarza możliwości dla inwestorów wartościowych do kupowania z atrakcyjnymi rabatami. Sektor bankowy jest dość wrażliwy na cykl koniunkturalny, przez co jest podatny na ekstremalne ceny i wyceny, które przyciągają inwestorów wartościowych.
sektor bankowy
Sektor bankowy lub finansowy obejmuje firmy świadczące usługi finansowe dla konsumentów. Obejmuje to banki detaliczne, firmy ubezpieczeniowe i firmy świadczące usługi inwestycyjne. Sektor ten ma ogromny wpływ na gospodarkę. Im jest silniejszy, tym silniejsza staje się gospodarka. Jednak wraz z osłabieniem sektora, o czym świadczą wydarzenia poprzedzające Wielki Kryzys, gospodarka zaczyna słabnąć. Dlatego zdrowa i stabilna gospodarka wymaga silnego sektora finansowego i bankowego.
Wiele akcji z tego sektora wypłaca dywidendy, co według wielu inwestorów ceniących jest dobrą oznaką jakości spółki. Im dłuższa historia dywidendy, tym lepiej dla inwestora, ponieważ świadczy o dobrych osiągnięciach. Pokazuje to również, że firma ma historię zapewniania inwestorom udziału w zyskach.
Inwestycja krótkoterminowa vs. długoterminowy
Perspektywę inwestora wartościowego można najlepiej zrozumieć, opisując giełdę przez wielu bardziej doświadczonych inwestorów jako maszynę do głosowania na krótką metę, ale maszynę do ważenia na dłuższą metę. Znaczenie tej metafory polega na tym, że w krótkim okresie ceny akcji są określane przez emocje i opinie uczestników rynku. Ale na dłuższą metę cena zależy od rzeczywistych wyników firmy.
Graham jest uważany za ojca inwestowania w wartość, podkreślając koncentrację na długoterminowych podstawach akcji. Ponieważ akcje banków są prawdopodobnie najbardziej podatne na te siły emocjonalne w krótkim okresie, biorąc pod uwagę dźwignię i charakter biznesu, to naturalne, że inwestorzy wartościowi będą przyciągani do tego sektora.
Inwestorzy wartościowi szukają akcji o niskim wskaźniku ceny do zysku (P/E). Czasami, jeśli firma naprawdę boryka się z problemami, może tracić pieniądze, więc ta miara jest mniej przydatna niż sprzedaż lub marże brutto. Inną miarą wartości jest stosunek ceny do zysku (P/E). Wartość księgowa przedsiębiorstwa odzwierciedla wartość księgową przedsiębiorstwa po uwzględnieniu wszystkich rodzajów zobowiązań.
Gorące wartości zmierzą się z giełdą latem
To będzie niewątpliwie nietypowe lato dla małych i średnich inwestorów ze względu na obecną sytuację
Bankowość może wydawać się dość skomplikowanym biznesem i pod wieloma względami tak jest. Jednak podstawowe idee stojące za branżą bankową i sposób, w jaki te firmy zarabiają pieniądze, są łatwe do zrozumienia. Mając to na uwadze, oto przegląd różnych rodzajów banków, kilka ważnych wskaźników, które inwestorzy powinni znać, oraz trzy świetne akcje bankowe dla początkujących, które warto mieć na uwadze.
3 kategorie działalności bankowej
Banki komercyjne: Są to banki, które świadczą usługi dla konsumentów i firm, takie jak konta czekowe i oszczędnościowe, kredyty samochodowe, kredyty hipoteczne, certyfikaty depozytowe i inne. Głównym sposobem, w jaki bank komercyjny zarabia pieniądze, jest pożyczanie pieniędzy po stosunkowo niskim oprocentowaniu i pożyczanie ich klientom po wyższym oprocentowaniu. Podczas gdy banki komercyjne zarabiają większość swoich pieniędzy na przychodach z odsetek, wiele z nich uzyskuje również znaczne dochody z opłat za udzielenie pożyczki, dopłat do bankomatów i opłat za prowadzenie konta.
Banki inwestycyjne: Banki te świadczą usługi inwestycyjne dla klientów instytucjonalnych i osób fizycznych o dużej sile nabywczej. Banki inwestycyjne to firmy, które pomagają innym firmom wejść na giełdę poprzez pierwsze oferty publiczne, emitują dłużne papiery wartościowe oraz doradzają w zakresie fuzji i przejęć - i zarabiają prowizje za wszystkie te rzeczy. Banki inwestycyjne często zarabiają również na handlu akcjami, papierami wartościowymi o stałym dochodzie, walutami i towarami. Często prowadzą również firmy zarządzające majątkiem i często mają własne znaczne portfele inwestycyjne.
Banki uniwersalne: Bank uniwersalny to taki, który prowadzi operacje bankowości komercyjnej i inwestycyjnej. Większość dużych amerykańskich banków to banki uniwersalne. Podczas gdy banki komercyjne czerpią większość swoich zysków z dochodów z odsetek, a banki inwestycyjne opierają się głównie na dochodach z opłat, banki uniwersalne cieszą się dobrą mieszanką obu.
Oczywiście są to uproszczone definicje. Banki mają wiele innych sposobów generowania dochodu. Na przykład wiele banków oferuje swoim klientom skrytki depozytowe do wynajęcia, a niektóre zarabiają na partnerstwie z firmami zewnętrznymi. Ostatecznie jednak są to główne sposoby, w jakie banki zarabiają pieniądze.
3 najlepsze akcje banków, które warto umieścić na swoim radarze w 2020 roku
Setki banków handlują na wszystkich głównych giełdach w USA i są dostępne w różnych rozmiarach, lokalizacjach geograficznych i obszarach. Chociaż we wszechświecie, w który można inwestować, istnieje kilka świetnych opcji, oto trzy akcje banków dla początkujących, które mogą oferować doskonałe zyski w nadchodzących latach.
- Bank of America (NYSE: BAC)
- JPMorgan Chase (NYSE: JPM)
- US Bancorp (NYSE:USB)
Ważne wskaźniki dla inwestorów giełdowych banków
Jeśli chcesz inwestować w akcje poszczególnych banków, oto kilka wskaźników, które warto dodać do swojego zestawu narzędzi:
Wartość ceny do wartości księgowej (P/B): doskonała miara wyceny do wykorzystania z akcjami banków, stosunek ceny do wartości księgowej lub P/B pokazuje, ile bank handluje w stosunku do wartości netto Twoich aktywów . Może być używany w połączeniu z omówionymi poniżej wskaźnikami rentowności, aby dać ogólne wyobrażenie o tym, jak tanie lub drogie są akcje banku.
Zwrot z kapitału własnego (ROE): Pierwsza z dwóch powszechnych miar rentowności stosowanych w przypadku akcji banków, zwrot z kapitału własnego to zysk banku wyrażony jako procent kapitału własnego. Im wyższy tym lepszy; 10% lub więcej jest ogólnie uważane za wystarczające.
Zwrot z aktywów (ROA): Jest to zysk banku jako procent aktywów w jego bilansie. Na przykład, jeśli bank osiągnął zysk w wysokości 1.000 miliarda dolarów w 2020 roku i miał aktywa o wartości 100.000 miliardów dolarów, jego zwrot z aktywów wyniósłby 1%. Inwestorzy na ogół chcą, aby ROA wynosiło 1% lub więcej.
Wskaźnik efektywności: Wskaźnik efektywności banku to procent, który mówi inwestorom, ile bank wydał, aby wygenerować swój dochód. Na przykład współczynnik efektywności na poziomie 60% oznacza, że bank wydał 60 USD na każde 100 USD wygenerowanego przychodu. Wskaźnik efektywności otrzymuje się dzieląc wydatki pozaodsetkowe (koszty operacyjne) przez dochód netto, przy czym im mniej, tym lepiej.